Dziękuję Bogu!
Na obrazku prymicyjnym sprzed 20 lat napisałem: „Boże, błogosław Rodzicom, Siostrze z mężem, bratu, Rodzinie, Przyjaciołom, tym wszystkim których spotkałem na drodze do Twojego Kapłaństwa i tym, do których mnie poślesz”. Otaczam Was moją modlitwą i pragnę często błogosławić. Pamiętam o nieobecnej mamie, zmarłym tacie, rodzeństwu i rodzinie. A słowa z Pisma Świętego z Listu do Hebrajczyków, które także miałem na obrazku chcę przytoczyć i prosić Boga o dalszą gorliwość: „Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic”. Mam nadzieję, że nie stałem się ospały, a to co jest obietnicą Bożą jest w zasięgu ręki i pragnę z Wami kroczyć tą drogą do zbawienia.